W dniach 14-17 maja dwudziestu dwóch uczestników, uczniów klas: Vc, VIc, VIIc, VIIIb oraz IIIC, pod opieką nauczycielek: Elżbiety Kotlarz, Alicji Berneckiej i Jolanty Wojczulis, wybrało się na wycieczkę do Wieliczki, Zakopanego, Inwałdu i Krakowa. Program wyjazdu obfitował w wiele atrakcji.
Pierwszego dnia zwiedzaliśmy zabytkową Kopalnię Soli „Wieliczka”. 300 metrów pod ziemią zachwycaliśmy się oryginalnymi wyrobiskami- chodnikami, pochylniami, komorami eksploatacyjnymi, jeziorami oraz szybami. Z wielkim zaciekawieniem słuchaliśmy przepełnionych humorem opowieści przewodnika.
Kolejnym punktem wycieczki było Zakopane i jego okolice. Spacerowaliśmy po jednej z najpiękniejszych dolin polskiej części polskich Tatr Zachodnich- Dolinie Kościeliskiej oraz zachwycaliśmy się urokami podziemnego świata w Jaskini Mroźnej liczącej 1112 metrów n.p.m. Przed deszczem schroniliśmy się w Muzeum Figur Woskowych w Zakopanem, gdzie twarzą w twarz stanęliśmy z 60-cioma postaciami znanych osobistości ze świata nauki, literatury, filmu czy polityki. Nie mogliśmy ulec pokusie zrobienia zdjęć z Robertem De Niro, Einsteinem, Picasso czy Jasiem Fasolą. Do przemierzenia mieliśmy również labirynt luster. Czasu na nudę tutaj z pewnością nie było! Po tych atrakcjach mieliśmy czas wolny, który wykorzystaliśmy na zakup pamiątek i, spacerując po Krupówkach, podziwialiśmy najstarszą ulicę miasta z zabytkową zabudową regionalną.
Trzeci dzień wycieczki wymagał od nas dobrej kondycji fizycznej, ponieważ mieliśmy do pokonania zaśnieżoną, błotnistą trasę z Wierchu Poroniec aż do szosy Oswalda Balcera, skąd było widać piękne góry należące do słowackiej części Tatr. Widoki były niesamowite, powietrze rześkie, co sprawiało, że bardzo szybko zapomnieliśmy o zmęczeniu.
Tego samego dnia kolejką linowo- terenową wjechaliśmy na Gubałówkę, aby tu z góry spojrzeć na panoramę Tatr i Zakopanego. Spacerowaliśmy w kierunku Butorowego Wierchu i, jedząc lody, znów podziwialiśmy niezwykłe widoki.
Czwarty i ostatni dzień wycieczki również obfitował w atrakcje. Kiedy przybyliśmy do Inwałdu, wiedzieliśmy, że ten plac zabaw będzie trudno opuścić. Najpierw spacerowaliśmy po Parku Miniatur, w którym zobaczyliśmy cały świat. Nie musieliśmy mieć paszportu, nie musieliśmy się też przemieszczać samolotem czy pociągiem, wystarczyła wędrówka alejkami, aby móc obejrzeć najpopularniejsze budowle Polski i świata. Mimo miniaturowych rozmiarów zachwyciła nas Wieża Eiffla, Mur Chiński, Sfinks, Stadion Narodowy w Warszawie, Plac Świętego Marka i wiele innych budynków wykonanych w skali 1:15 lub 1:10. Później był czas wolny, który przeznaczyliśmy na szaleństwa w lunaparku. Tu mieliśmy wiele atrakcji do wyboru. Jedni wybrali się do pomieszczenia o nazwie Egipt Horror Show, drudzy zajrzeli do kina 5D lub do Piramidy Tutenchamona. Większość z nas w podziemiach warowni mogła wypróbować swoją zwinność, spostrzegawczość i refleks bawiąc się w paintball laserowy.
Ostatnim punktem wycieczki był Kraków. Tu zwiedziliśmy Rynek Główny- Sukiennice, Wieżę Ratuszową, Wawel, gdzie podziwialiśmy Katedrę Wawelską, Groby Królewskie i dotknęliśmy serca Dzwonu Zygmunta. Byliśmy zachwyceni panią przewodnik, która posiadała szeroką, szczegółową wiedzę i potrafiła w zajmujący i lekki sposób ją nam przekazać. Następnie, pełni wrażeń, zjedliśmy obiad i wyruszyliśmy w drogę powrotną do Puńska.
Czas minął bardzo szybko. Mieliśmy niebywałą przyjemność zobaczenia i zwiedzenia miejsc, o których czytaliśmy lub słyszeliśmy. Ten wyjazd na długo pozostanie w naszej pamięci. A teraz zaczynamy planować następną wycieczkę!